|
www.osada.fora.pl Lokalne forum rodzimowierców i miłośników historii polskich Słowian
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ptasiek Administrator
Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Oz
|
Wysłany: Wto 20:27, 02 Lut 2010 Temat postu: Propozycje organizacji na święto Jare Gody 2010 w Bydgoszczy |
|
|
Post z grupy dyskusyjnej rodzimowierstwo-kujwaskopomorskie
użytkownik Azucena
Azucena napisał: | Niedługo Jare Gody, można już się przygotowywać na nie. Tym bardziej
że wypada w niedziele. Znajdźmy jakieś ładny, cichy zakątek nad
jeziorem. Każdy z nas topił Marzannę , można przygotować
charakterystyczne "plony" naszego województwa, pomalować jajka, i
włożyć je w koszyki. Trzeba załatwić pozwolenie na ognisko. W dobie
nowoczesności, przygotujemy na końcu ciepły posiłek i napoje (bo coś
czuję że zima tak szybko nie minie). Albo moze jakiś ośrodek nad
Zalewem Koronowskim, np: Pólko. Piękne miejsce, z zakwaterowaniem. Tym
bardziej że niedrogi i jak najbardziej odpowiedni bo mieści się przy
brzegu Brdy.
"Ostatnim rytuałem był zwyczaj sadzenia młodych drzewek, w korzeniach
których zakopywano kawałki świątecznego kołacza"
Cytat użytkownika Piotra P. z strony Goldenline
Jestem jak najbardziej za, i na pewno znajdę miejsca gdzie powitają
nas z otwartymi rękoma do sadzenia drzew. Nie będę miała problemów z
tym bo część moich wykładowców się tym zajmuje. Również nas Urząd
Miejski na pewno pomoże.
Czy znają może państwo jakiegoś dobrego bajarza, lub dobrego mówcę ?
Gdyby zaszczycił nas jakąś dobrą historią czy opowieścią. Również
można zobaczyć czy miłośnicy historii Polski, byliby zainteresowani
obecnością. Na pewno wzbogacą naszą wiedzę. Co prawda marzec to nie
miesiąc ziół i roślin uprawnych, ale miłośników zielarstwa i zwierząt
miło by było również ugościć. Trochę zabieramy się do tego na
ślepo , ale liczy się cel. Proponuję zrobić mały plan, i razem
zorganizować się na te święto.
Panie Rork, czy zna pan może osobę w naszym województwie która jest
obeznana w obrządkach ? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ptasiek dnia Wto 20:31, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nial
Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 20:36, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jak już pisałem na liście - proponuję od znalezienia miejsca. Moje propozycje: z daleka od miejscowości (tzn. 500m, nie 10km ), w odległości od główniejszych dróg. Postaram się znaleźć kontakt do leśnictwa z okolic Koronowa i zapytać o miejsca na ognisko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptasiek Administrator
Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Oz
|
Wysłany: Pon 23:51, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Na weekend proponuję zaprosić rodzinę, znajomych, partnerów. Spędzić te święto rodzinnie i miło. Zorganizujemy kolację, wycieczko a może nawet rejs statkiem.
Wszystkie artykuły pochodzą z strony [link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych]
Można wybrać jeden z tych pensjonatów [link widoczny dla zalogowanych]
W sobotę proponuję zwiedzić zabytki Koronowa
Cytat: | Średniowieczny układ urbanistyczny
Średniowieczny układ urbanistyczny (z czasów Kazimierza Wielkiego). Lokacja miasta odbyła się na prawie niemieckim, dla którego charakterystyczna była regularność zabudowy, wynikająca z zastosowania planu szachownicowego. Centralną część miasta stanowi prostokątny plac rynkowy o wymiarach 90x70 m, z którego narożników wybiegają pod kątem prostym po dwie prostopadłe do siebie ulice. Rozdzielają one osiem prostokątnych bloków mieszkalnych stanowiących podstawę średniowiecznej zabudowy. Zabytkowe kamienice w ulicach staromiejskich pochodzą głównie z XIX wieku oraz początku wieku XX.
Diabelski Młyn
Młyn wodny z połowy XIX wieku (tzw. "Diabelski Młyn"). o drewnianej konstrukcji szkieletowej, wypełnionej cegłą, z zachowanym kołem młyńskim nasiębiernym żeliwno drewnianym. Pierwotna budowla-1800 rok. Wewnątrz zachowane niektóre elementy urządzeń młyńskich oraz prasa do wyciskania oleju. Można go ujrzeć po prawej stronie, zjeżdżając do Koronowa ulicą Nakielską. |
Zobaczyć niektóre pomniki przyrody
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Park "Grabina" o powierzchni 23,7 ha jest pozostałością zwartych obszarów leśnych występujących niegdyś w Dolinie Brdy. Otacza on Koronowo od południowego zachodu skąd roztacza się rozległy widok na meandrującą Brdę i leżące u podnóża miasto. Nazwa pochodzi od lasów grabowych porastających wzgórza wokół miasta. Strome zbocza wysoczyzny morenowej poprzecinane są głębokimi jarami. Najwyższe wzgórza to: "Grabina" - 109,1 m, "Wzgórze Łokietka" - 107,5 m, "Wzgórze Św. Jana" - 106 m i "Szańce" - 94 m. Na obszarze tym zlokalizowane były dwa wczesnosłowiańskie grodziska (pierwsze na "Wzgórzu Łokietka", drugie ok. 250 m na południe od grodu koronowskiego).
Lista występujących w parku i na terenach przyległych roślin obejmuje ponad 430 gatunków, w tym 41 gatunków drzew i 30 gatunków krzewów. Dominują graby i dęby szypułkowe (m.in. trzydzieści o obwodach w pierśnicy od 445 do 220 cm). Występują tu też lipy m.in. drobnolistna, buki i jesiony. Od kilku lat czynione są starania aby na obszarze "Grabiny" utworzyć rezerwat przyrody.
W okolicach Koronowa znajduje się kilkadziesiąt pomników przyrody. Na szczególną uwagę zasługują skupiska dębów: trzydzieści dębów szypułkowych o obwodach w pierśnicy od 445 cm do 220 cm rosnących w parku "Grabina" na wzniesieniu morenowym w obrębie miasta Koronowa, dwanaście dębów szypułkowych, w tym jeden o nazwie 'Dąb Wyczółkowskiego", o obwodach pierśnicy od 580 cm do 280 cm, rosnące w parku wiejskim w Nowym Jasińcu, które były tematem malarskim Leona Wyczółkowskiego, dwanaście dębów szypułkowych o obwodach pierśnicy od 272 do 178 oraz drzewostan modrzewiowo-dębowy w Różannie, sześć dębów szypułkowych o obwodach w pierśnicy od 500 cm do 200 cm w Ługowie, aleja lip drobnolistnych koło wsi Motyl.
Spośród 12 głazów narzutowych znajdujących się w okolicy Koronowa należy przede wszystkim wyróżnić głazy: "Kierda" o obwodzie 980 cm w dawnym korycie Brdy w Koronowie, "Kamień Łokietka" o obwodzie 800 cm koło leśnictwa Pólko oraz obwodzie 820 cm znajdujący się na poboczu drogi z Koronowa do Nowego Jasińca.
W północnej części gminy położony jest fragment utworzonego w 1994 roku krajobrazowego rezerwatu przyrody "Dolina Brdy", w obrębie którego występuje też szereg pomników przyrody, m.in. dwie lipy drobnolistne o nazwie "Lipy Wyczółkowskiego" o obwodach w pierśnicy 430 i 390 cm oraz dwa dęby szypułkowe o nazwach "Dąb Cesarski (480 cm w pierśnicy) i "Dąb Sulisławskiego" (430 cm w pierśnicy) w osadzie Świt nad Brdą. |
Lub udać się szlakiem który proponują mieszkańcy Koronowa, wybrałam akurat taki
źródło [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Ścieżka dydaktyczna „Cysterski Gaj”
Ścieżka dydaktyczna „Cysterski Gaj” o charakterze historyczno - przyrodniczym to pewien rodzaj szlaku turystycznego, który został poprowadzony w taki sposób, aby zaprezentować wszelkie walory przyrodnicze Koronowa z uwzględnieniem jego zamierzchłej przeszłości. Wyznaczony szlak powstał, aby umożliwić postrzeganie przyrody jako zespołu elementów, zjawisk i procesów tworzących środowisko, w którym żyjemy. Dane historyczne prezentują okoliczności powstania istotnych zabytków i miejsc znajdujących się na trasie wędrówki, przedstawiają ich dawne oblicza, ukazują przemiany w nich zachodzące i pozwalają na skonfrontowanie z czasem obecnym.
Cała trasa ścieżki ma długość ok. 3 km i składa się z dwudziestu tablic z opisami historyczno - przyrodniczymi. Zawierają one zdjęcia, nazwy drzew, krzewów, roślin, które napotkamy na trasie wycieczki oraz informacje o najciekawszych zjawiskach i ciekawostkach przyrodniczych. Dodatkowo zaznaczone są poszczególne okazy przyrodnicze - w tym pomniki przyrody. W dziedzinie historii tablice zaznajomią nas z odległą przeszłością danego miejsca, podadzą daty powstania i przemian, wyjaśnią obecną jego formę i ukażą najwartościowsze i najstarsze elementy danego obiektu. |
Cytat: | Najbardziej powszechnym i znanym zwyczajem było (symbolizujące przepędzenie zimy) topienie lub spalenie słomianej kukły, zwanej Marzanną. |
W niedziele tradycyjnie przepędzimy Zimę z naszych ziem. Podobno im głośniej przepędza się zimę tym szybciej ucieknie, ale chyba proponuje zrobić to symbolicznie. Stworzymy naszą piękność z słomy, i utopimy naszą małą miss Zimy 2009 w Zalewie. Następnie rozgrzejemy się przy ognisku
Cytat: | Po rytualnym symbolicznym przepędzeniu zimy, przychodziła kolej na powitanie i przyjęcie wiosny. Na wzgórzach mężczyźni rozpalali ogniska mające dodatkowo przyspieszyć oczekiwane przyjście wiosny i słonecznych dni. Młodzi wyruszali na łąki i do lasu w poszukiwaniu wierzbowych i leszczynowych witek pokrytych pąkami bazi z których następnie "budowali" wiechy. Sprzątano i wietrzono całe domostwa oraz tzw. obejście, prano i szykowano świeże odzienie, pieczono placki a szczególnie wiosenne kołacze.
Najważniejsze było jednak malowanie jajek - prasłowiański symbol życia, płodności i magicznej siły witalnej. Pisanka była bowiem szczególnym elementem magicznych obrzędów mogących zapewnić zdrowie i dorodność nie tylko domownikom ale i zwierzętom gospodarczym – w tym celu zwykło się nimi pocierać chore miejsca lub toczyć po grzbietach zwierząt. |
Po ognisku zorganizujemy kolację, udekoruję stoły koszami z pisankami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ptasiek dnia Wto 0:12, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 7 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Budziwoj Gość
|
Wysłany: Wto 0:22, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Moja odpowiedź jest taka Spotkanie w niedzielę brama zoo o 12.00 (21.02.2010) Zapraszam tam wszystko ustalimy na żywo |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptasiek Administrator
Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Oz
|
Wysłany: Wto 0:37, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo chętnie oczywiście ale również można już pisać propozycje, aby móc je później przedyskutować pod względem realności.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Budziwoj Gość
|
Wysłany: Wto 8:20, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No pewnie że można nie mam nic przeciwko. Wiem jedno, że to będzie bardzo ciekawe spotkanie :p |
|
Powrót do góry |
|
|
Nial
Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 20:28, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Inne ciekawe miejsca w okolicach Koronowa to najwyższy w Europie most kolejki wąskotorowej - przebywanie na nim robi wrażenie. Podoba mi się pomysł przejścia szlakiem. Jestem trochę maniakiem szlaków turystycznych akurat w trakcie odkrywania tamtych okolic... Byłem na szlaku Wyczółkowskiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
na odcinku od drogi nr 56 na południe, do wysokości wyspy na Kanale Lateralnym (w google źle nazwanym jako jez. Lipkusz). Jest tam jeden mały przesmyk prowadzący na wyspę, lokalnie zwaną Wyspą Robinsona, dość klimatyczne miejsce... Wyspa jest małym wzniesieniem. Myślę że gdyby dostać tam zgodę na ognisko... Albo tam utopić Marzannę - byłoby ciekawie.
Nie wiem tylko, czy możemy sobie ot tak palić i topić co chcemy w lesie. Raczej nie bardzo a lepiej, żeby wszystko było legalne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nial dnia Śro 20:29, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptasiek Administrator
Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Oz
|
Wysłany: Czw 23:30, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dostałam właśnie namiar na słomę od znajomych, przesłali mi wymiary ....balota mniej więcej to tak wygląda
O jak dużej Marzannie mówimy ?
[link widoczny dla zalogowanych]
Takiej ilości to chyba będzie za duża :-p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ptasiek dnia Pią 20:04, 26 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesław Administrator
Dołączył: 21 Lut 2010 Posty: 389 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fordon
|
Wysłany: Czw 23:48, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No, zdecydowanie za duża, ma być taka, żeby ją na żerdzi dało się nieść
Jeszcze zamieszczam opis z "Religii Słowian", o tym, jak taka kukła Marzanny wygląda:
"Marzanna nazywana jest przewrotnie przepiękną i miłą, choć chętnie ubiera się ją w łachmany i powrósło ze słomy, na Łużycach zaś w koszulę ostanio zmarłego i pas ostatnio wydanej za mąż dziewczyny. Czasami przed podpaleniem pozbawiano ją odzieży."
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nial
Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 1:37, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie no, jakbyśmy chcieli coś tak dużego utopić w rzecze... to chyba ktoś mógłby protestować
Właśnie - Marzannę topi się w rzece, czy może być jezioro? Coś ustalone już jest w tym temacie? Żeby nikt się nie przyczepił o to Osobiście zrobiłbym Marzannę ekologiczną tzn. jak najmniej ubrań czy czegoś co płonąc byłoby toksycznym śmieciem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Budziwoj Gość
|
Wysłany: Pią 14:21, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
To pytanie kieruje do Wiesława W miejscu gdzie będzie nasz obrzęd jest jakaś rzeczka, strumyk albo coś w czym moglibyśmy ją utopić?? Jak nie ma trzeba będzie pomyśleć nad spaleniem, więc kukła nie może być za duża. Słoma się pięknie pali i daję dużo dymu, a nie chcemy aby nas ktoś zobaczył i wezwał no sami wiecie kogo na koniec pozostaje kwestia obejrzenia się za siebie, Marzanna z tego co mi wiadomo złośliwą naturę ma i po utopieniu bądź spaleniu nie można się oglądać za siebie bo jeszcze jakąś chorobę wywoła albo coś gorszego... |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesław Administrator
Dołączył: 21 Lut 2010 Posty: 389 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fordon
|
Wysłany: Pią 20:09, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Już pędzę z odpowiedziami
Cytat: | Właśnie - Marzannę topi się w rzece, czy może być jezioro? |
Nie może być jezioro, tylko wody płynące, bo Marzanna ma odejść, a nie leżeć na dnie jeziora.
Cytat: | Osobiście zrobiłbym Marzannę ekologiczną tzn. jak najmniej ubrań czy czegoś co płonąc byłoby toksycznym śmieciem. |
Czasem przed podpaleniem obdzierało się ją z ubrań. Ale nie może być też za ładnie ubrana itd. Bo to w końcu bogini śmierci i zimy, więc jakieś giezło z lnu można jej zarzucić, czy coś, jeżeli ktoś by się podjął
Cytat: | To pytanie kieruje do Wiesława Smile W miejscu gdzie będzie nasz obrzęd jest jakaś rzeczka, strumyk albo coś w czym moglibyśmy ją utopić?? Jak nie ma trzeba będzie pomyśleć nad spaleniem, więc kukła nie może być za duża. |
Fakt, kukła nie może być za duża. Tak czy inaczej podpala się kukłę przed wrzuceniem do rzeki. Niestety nie ma tam żadnych cieków wodnych, więc tylko ją spalimy.
Cytat: | na koniec pozostaje kwestia obejrzenia się za siebie, Marzanna z tego co mi wiadomo złośliwą naturę ma i po utopieniu bądź spaleniu nie można się oglądać za siebie bo jeszcze jakąś chorobę wywoła albo coś gorszego... |
Znaczy nie można oglądać się na nią, z tego jak ja to rozumiem, tym bardziej, że zaniesie ze sobą nasze problemy i choroby, które wbijemy w nią przed spaleniem, więc spojrzenie, gdy będzie odchodzić, może sprawić, że coś do nas wróci, a tego nie chcemy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nial
Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 22:53, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Budziwoj napisał: | nie chcemy aby nas ktoś zobaczył i wezwał no sami wiecie kogo |
A nie lepiej spróbować załatwić pozwolenie na ognisko... I wtedy nikt się raczej nie przyczepi, że coś tam płonie i dymi?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Slavanna Gość
|
Wysłany: Pon 23:08, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nial napisał: | Budziwoj napisał: | nie chcemy aby nas ktoś zobaczył i wezwał no sami wiecie kogo |
A nie lepiej spróbować załatwić pozwolenie na ognisko... I wtedy nikt się raczej nie przyczepi, że coś tam płonie i dymi? |
no było by dobrze miec takowe pozwolenie, ale domyslam się ,ze te wszystkie procedury i biurokracja nie sa takie łatwe do przeskoczenia, i czasu tez zostało niewiele...ale jakby coś poszło nie tak, to blisko jest jednostka straży pożarnej;)..
więc chyba pozostaje nam uważać coby marzanna płonęła ogniem kontrolowanym;) |
|
Powrót do góry |
|
|
dola Gość
|
Wysłany: Wto 19:36, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wymagania dotyczące rozniecania ognisk uregulowane są w Ustawie o ochronie przeciwpożarowej oraz w Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. Nr 121, poz.1138 z 2003 r.).
# W obiektach i na terenach przyległych do nich jest zabronione wykonywanie czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenienie się utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji:
* rozpalanie ognisk lub wysypywanie gorącego popiołu i żużla, w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów oraz w mniejszej odległości od tych obiektów niż 10m.
# W lasach i na terenach śródleśnych na obszarze łąk torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasów nie jest dopuszczalne wykonywanie czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru w szczególności:
* rozniecenie ogniska poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lub zarządcę lasu,
* palenie tytoniu z wyjątkiem miejsc na drogach utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi.
Co do miejsca na ognisko:
* miejsce powinno być wydzielone i okopane lub obłożone kamieniami,
* nadzorowane przez osobę dorosłą od momentu rozpalenia ogniska do całkowitego jego ugaszenia,
* powinien być zapewniony podręczny sprzęt gaśniczy lub inny sprzęt i środki (łopata, piasek, woda) do natychmiastowego ugaszenia ogniska.
Wynika z tego, że o pozwolenie nie trzeba występować, pod warunkiem spełniania powyższych wymagań |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|