www.osada.fora.pl

Ptasiek

Modlitwy i medytacja należą do sposobów połączenia się wierzących całej kuli ziemskiej z swoimi Bóstwami, duchami przodków. Pierwsza bardziej dąży do połączenia się z Bogiem, druga forma jest bardziej oddana uspokojeniu i przywróceniu równowagi. Widziałam jak wygląda modlitwa i medytacja w Islamie, Buddyzmie i Chrześcijaństwie.

Jak te formy wyglądają w Rodzimej Wierze, czy jest pewien schemat modlitwy (człowiek->Bóg) jak w Islamie lub Chrześcijaństwie. Złożone ręce, ukłony, słowa które zawsze się powtarza na początku i na końcu modlitwy.
Pytanie jest bardziej skierowane do modlitw osobistych, które wierzący może odmawiać przed snem, rano.

Wiesław

Modlitwa osobista jest jak najbardziej osobista. Wink

Nial

Dla niektórych formą medytacji może być np. przytulenie starego dębu głęboko w puszczy i wsłuchanie się w jego opowieść...

EDIT: proponuję małe "poszukiwania". Będąc w lasach w okolicach Bydgoszczy, kiedy ktoś natknie się na stare drzewo, w szczególności dab (z wiadomych chyba powodów właśnie dąb), albo "magiczne", klimatyczne miejsce, proponuję zapamiętać to miejsce, zrobić zdjęcie, może podać współrzędne GPS (jeśli ktoś nosi urządzenie przy sobie), albo zaznaczyć na google maps. Może innym przyda się taka mapa takich miejsc, kiedy np. będą mieli ochotę na chwilę refleksji w takim miejscu.

Z pamięci, jedno miejsce, w które proponuję zajrzeć. Jeden stary dąb, "nietypowa" widowiskowa sosna i wiele młodszych dębów. Mało znany zakątek jez. Jezuickiego:

[link widoczny dla zalogowanych]

Można sobie zrobić spacerek zielonym szlakiem "Relaks", który dodałem do UMP, niestety ktoś go tam "dziwnie" wstawił, w rzeczywistości wiedzie oczywiście dróżką.

Miejsce 2: rezerwat "Dziki Ostrów". Niedaleko rezerwatu znajduje się dawno zapomniany kamienny krąg, na współrzędnych E 18 st. 0' 0" N 53 st. 0' 04" (podobno - jeszcze nie sprawdzałem).

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] - ale tej strony nie czytajcie, szkoda czasu...

Ptasiek

Nie modliłam się już 3 lata, zapomniałam jak to jest. W Wicca nie spotkałam się z czymś takim jak modlitwa, ale niektóre pieśni mogę spełniać rolę modlitwy. A śpiewać to ja lubię Smile

Medytacja dla mnie jest trudna, aby uciszyć "głosy" w głowie potrzebuję sporo czasu. Zazwyczaj odpoczywam przed snem, dlatego w głowie mam wydarzenia z całego dnia i nie mogę się odprężyć.

Byłam kilka razy na jodze która kończyła się totalnym odprężeniem, na którym często usypiałam Very Happy

. Przez godzinę rozciągaliśmy ciało, aby na koniec leąc i odpoczywając czuć każdy kawałeczek ciało który delikatnie mrowił. Prowadząca włączała uspakajający głos polki, która prowadziła nasze "wewnętrzne ja" przez różne zakamarki w środku człowieka.

Często usypiałam, ale nadal w myślach kierowałam się zgodnie z wskazówkami głosu z radia. Nauczyłam się wyciszać mózg, ale najpierw czując po kawałeczku każdą partie ciała kończąc na głowie.

efekt, bardzo szybko jestem zrelaksowana, moja ciało wtedy jest potwornie ciężkie aby jak się przebudzę jest lekkie, bóle przemijają. Niestety nie nauczyłam się jeszcze wychodzić świadomością poza moje ciało, ale znalazłam rozwiązanie aby bardziej zwrócić uwagę na swoją podświadomość która okazała się bardziej spokojna i mądrzejsza Smile

niż świadomość którą mam na co dzień.

Nial

Jedyne dokładne, nie nasycone bajkami opisy OBE jakie znam - a czytałem ich swego czasu naprawdę dużo - pochodzą z książki człowieka, który w pierwszym rozdziale opisuje, że marihuana jest nieocenioną pomocą............

Nie ma czegoś takiego jak OBE. Istnienie tego zjawiska było by banalne w udowodnieniu, a nikomu się nie udało. Są tylko opisy "nawiedzonych mistyków". Przykro mi jeśli zburzyłem czyjś światopogląd Smile